Żółwie są jednymi z zwierząt cierpiących przez zanieczyszczenie ich środowiska przez plastikowe odpady. Dlatego właśnie postanowiłam wykorzystać ten motyw- dzięki upcyklingowi i recyklingowi [gorąco zachęcam choćby do segregacji i oddawania plastikowych butelek :)] możemy pomóc tym wspaniałym gadom.
Oprócz plastiku między 9 warstwami [wycinanie ich coraz mniejszych dla uzyskanie wypukłości było dość pracochłonne ;)] złączonych ciepłem elementów znajduje się piasek, a na wierzchu drobinki sodalitu.
Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale nie mam teraz mojego laptopa, więc musiałam się sporo nagłówkować by dodać ten post ;)
Świetny pomysł i boski efekt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Pięknie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńWow, niesamowity! Cóż za kreatywność:)
OdpowiedzUsuńŚliczny żółwik :)
OdpowiedzUsuńAż mi się serce ścisnęło, jak przeczytałam, co właściwie Cię zainspirowało do właśnie takiej realizacji wyzwania. Efekt końcowy jest piękny i wzruszający(bo za nim kryje się historia). A co do jakości zdjęć, to się nie przejmuj - czasem lepiej jest się przyjrzeć czemuś troszkę dłużej i pomyśleć, co zdjęcie przedstawia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ada,