Dziś praktycznie w kroplach deszczu zatańczy słodka ballerina :)
Zainspirowana moją cukierkową chibi stworzyłam kolejną różową laleczkę ;) Tym razem jednak zdecydowanie bardziej przypomina człowieka- dłuższy tułów, bardziej dopracowane oczy, rączki oraz nogi.
Napiszcie co sądzicie o takich zmianach i czy nie utraciła ona pewnej 'lukrowanej' magii?
Wesołego Alleluja! :)
Bardzo ładna baletnica :) Ja z modeliny takich rzeczy robić nie umiem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękna a ta spódniczka mistrzostwo
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńśliczna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczności Pozdrawiam serdecznie z Party Diany:)
OdpowiedzUsuńPiękne są, a jakie mają ciuchy! Normalnie krawcowa by nie uszyła. Pozdrawiam z Party u Diany.
OdpowiedzUsuńŚliczniutka dopracowany każdy szczegół - baletki ze sznurowaniem bomba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urocza panienka ;)
OdpowiedzUsuń