Tego dnia słońce pięknie świeciło, więc nawet udało mi się uchwycić cienie tego uroczego stworzenia :)
Zgłaszam ją na wyzwanie KK (ze względu na całokształt) i MMH (przez zwiewne, motyle skrzydełka) ;)
Co o niej sądzicie, lepić więcej wróżek? ;)
Pozdrawiam cieplutko, Karolin
Śliczna! Musiałaś w nią włożyć dużo serca i pracy, jest taka dokładna i dopracowana, Nie wpadłabym na to, że skrzydła można zrobić z fimo liquid, wyglądają świetnie, szczególnie na zdjęciu z cieniem :)
OdpowiedzUsuńLalka jest przepiękna, a skrzydła idealne dla wróżki. Delikatne i przezroczyste. Powodzenia w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, powodzenia w konkursie :D
OdpowiedzUsuńCudowne skrzydła! Gratuluję cierpliwości :D
OdpowiedzUsuńSkrzydła świetnie wyszły! Dzięki za udział w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńAle cudo! Przepięknie wykonanie. A te skrzydła - aż mi słów brak!
OdpowiedzUsuńCudna ta laleczka *-*
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu, chociaż raczej nie są ci potrzebne - wygrasz na pewno! <3